Brakuje chodnika? Piesi go wydeptali
Naprzeciw parku są dwa wyremontowane chodniki. Problem w tym, że pomiędzy nimi brakuje przejścia.
W 2018 r. wyremontowano chodnik przy ul. Żorskiej (w pobliżu Pokazowej Zagrody Żubrów i parkingu) oraz przy ul. Bielskiej (od skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego). Wydawałoby się, że to spore ułatwienie dla pieszych. Jest jednak jedno „ale”.
Chodzi o przedostanie się z jednego chodnika na drugi. Obecnie, żeby zrobić to zgodnie z prawem należy przejść dwukrotnie przez przejście dla pieszych. „Piesi wydeptali już ścieżkę rozwiązującą dotarcie na przeciwległą stronę ulicy, jak również ułatwiającą dostęp do punktu gastronomicznego i alejki parkowej” - napisał w interpelacji do burmistrza radny Grzegorz Kuczera. Powstała ona w miejscu, gdzie jakiś czas temu funkcjonowała stacja paliw. Tyle, że to ścieżka w błocie, a teraz – po śniegu.
Radny poprosił burmistrza o wystąpienie do zarządcy DW 935, czyli Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach i dokonanie uzgodnień dotyczących wykonania brakującego fragmentu chodnika, od wjazdu na parking przy ul. Żorskiej do połączenia z chodnikiem przy ul. Bielskiej.
- Ten fragment to niestety własność prywatna, prawdopodobnie Lotosu – poinformował na sesji Rady Miejskiej w Pszczynie 20 grudnia burmistrz Dariusz Skrobol. - Na tym odcinku znajdowała się stacja paliw. Została zlikwidowana, bo nie spełniała norm ochrony środowiska, które zostały zmienione kilka lat temu. Wymieniono wówczas kilkaset metrów sześciennych gruntów, poprosiliśmy też właściciela, żeby utwardził ten kawałek – zauważył burmistrza.
Przyznał, że budowa brakującego odcinka chodnika to inwestycja ani gminy, ani ZDW. - Postaramy się spotkać z właścicielem działki i przekonać go do tego, żeby ten ostatni odcinek chodnika na tym prywatnym terenie zrealizować. Zobaczymy, czy będzie taka wola – powiedział D. Skrobol.
pako