Docenione bohaterstwo
Podczas jednego z lipcowych wieczorów w Goczałkowicach rozegrała się scena jak z kina akcji. Mieszkańcowi Pszczyny, Jackowi Lekkiemu udało sie zapobiec tragedii, którą mógł spowodować pijany kierowca.
- Kiedy wjeżdżałem do Goczałkowic, z lewej strony wyjechał samochód. Myślałem, że tylko wymusił pierwszeństwo. Jednak mężczyzna slalomem przemieszczał się po pasach - relacjonuje Lekki. Co w takim wypadku zrobiłby przeciętny Kowalski? Pewnie nie miałby odwagi zareagować, nawet poprzez zwykłe zgłoszenie na policję. Tymczasem Jacek Lekki nie dość , że poinformował o zdarzeniu policję, to pojechał za podejrzanym kierowcą. - Trwało to na pewno z pięć minut. Nagle zauważyłem, że kierowca zjeżdża na pobocze. Wykorzystałem ten moment, podbiegłem do auta i wyciągnąłem kluczyki - opowiada przebieg zdarzenia. W krótkim czasie zjawiła się policja i zatrzymała, jak się okazało, nietrzeźwego pirata drogowego. Na tym jednak nie koniec. Bohaterstwo Jacka Lekkiego nie przeszło bez echa. 23 sierpnia podczas sesji Rady Powiatu wicestarosta Krystian Szostak i naczelnik sekcji prewencji, Marek Czajkowski pogratulowali 25-latkowi odwagi i "wzorcowej postawy obywatelskiej". Na pamiątkę otrzymał zegarek i list gratulacyjny. Lekki nie uważa się za bohatera. Nie spodziewał się, że sprawa nabierze takiego rozgłosu. Oby więcej takich odważnych!
agw