Gilowice: śpiew łączy ludzi

22.01.2007, 10:44

W gminie tworzy się nowa tradycja – wspólnego kolędowania. Bo nic tak ludzi nie jednoczy, jak wspólny śpiew.

Ponad 150 osób zebrało się na gilowickiej sali. Przy długich zastawionych suto stołach zebrali się Swojanie, Górzanie, Wolanie i gościnnie Dankowianie. Sobotnie spotkanie miało dla nich znaczenie szczególne. – W ciągu roku zespoły ze sobą rywalizują. Spotykają się na Wielkim Brzymie, na gminnym Przeglądzie Folklorystycznym. Natomiast chcieliśmy, by była też okazja do wzajemnej współpracy, wymiany doświadczeń – mówi Łucja Krutak, jedna z pomysłodawczyń Wieczoru Kolędowego. Skoro pierwsza edycja – frydecka - się udała, trzeba było i w tym roku wyznaczyć czas na wspólne kolędowanie. Poszczególne zespoły zaprezentowały „świąteczny” repertuar. Ale nie sztampowy, który potrafi zaśpiewać każdy. Właśnie różnorodność wybranych kolęd i pastorałek spełniła podstawowa ideę tego wieczoru – by ocalać od zapomnienia wszystko, co jest mniej popularne.

Zresztą kiedy z ponad 150 gardeł popłynęły słowa nawet bardzo znanych kolęd, efekt był niesamowity, od którego drżały szyby w oknach. Bo przez nich wszystko śpiewane jest z pasją. A każda aranżacja tej samej piosenki daje za każdym razem inny efekt. I tego też mogą się podczas takich spotkań wzajemnie nauczyć – jak najlepiej zaśpiewać, z jakich rozwiązań na przyszłość skorzystać. – Wspólne kolędowanie to okazja do wymiany nie tylko tekstów pieśni, ale i pomysłu na to, jak ją wykonać. Trzeba się tym wszystkim wzajemnie dzielić, bo to gwarantuje ciągłość tradycji, która musi być przekazywana. Wspólne spotkania temu sprzyjają – przyznaje Łucja Krutak. I zapewnia, że na tym nie koniec. – W grudniu zorganizowaliśmy spotkania z folklorem na życzenie samych uczestników. Chcieli pośpiewać też „po naszymu”, czyli po Śląsku w takiej biesiadnej atmosferze. Podobne planujemy końcem wakacji lub jesienią. Na pewno się uda, bo jest wiele osób, które nam pomagają, widząc, jak ważny jest cel takich spotkań. Rady sołeckie, osiedlowe, kółka rolnicze, koła gospodyń, Gminny Ośrodek Kultury, Bank Spółdzielczy, prywatni sponsorzy. Wszyscy nam pomagają – wylicza.

Nowa tradycja jest ważna, bo łączy miłośników folkloru, a nade wszystko śpiewania. I potwierdza tegoroczne motto, które widnieje na pamiątkowych dyplomach - „Człowiek potrzebuje człowieka, żeby być człowiekiem”. Tylko w grupie człowiek może być silny, bo wie, że nie jest sam. Dlatego warto poświęcać czas i energię, by takie spotkania organizować – przyznaje. Słowa te można by uzupełnić jeszcze o te „Idź tam, gdzie śpiew. Tam ludzie dobre serca mają. Źli ludzie – wierz mi – nigdy nie śpiewają”.

agw

T G+ F

Komentarze:

Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie

Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie

d wielu lat w okresie bożonarodzeniowym spotykamy się na Pszczyńskim Jarmarku Świątecznym. Z powodu pandemii w tym roku to tradycyjne wydarzenie nie...
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej

35 lat Muzeum Prasy Śląskiej

uzeum Prasy Śląskiej im. Wojciecha Korfantego w Pszczynie obchodzi 35-lecie istnienia. Z okazji jubileuszu zastępca burmistrza Barbara Sopot-Zembok...
Uhonorowani przez Sybiraków

Uhonorowani przez Sybiraków

Sybiracy w podziękowaniu za wieloletnią współpracę wręczyli odznaki władzom powiatu i pracownicom pszczyńskiego starostwa
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty

Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty

rzyszłoroczne wydatki gminy Pszczyna wyniosą niemal 324 mln zł. Taką decyzję podjęli radni, którzy opowiedzieli się za przyjęciem uchwały...
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

15 grudnia Rada Gminy Goczałkowice-Zdrój przyjęła uchwałę w sprawie wystąpienia z apelem do premiera dotyczącym uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Już wkrótce Gmina Pawłowice będzie miała swój profil na Instagramie. Z tej okazji ogłoszony został konkurs „Pierwsze zdjęcie na Instagramie”