Goczałkowice: Dworzec do przetargu!
Goczałkowice
Negocjacje gminy z PKP w sprawie przejęcia dworca kolejowego w Zdroju nie przyniosły niczego nowego. PKP nie zamierza jak na razie obniżyć ceny, która opiewa na 198 tys. zł.
- PKP ma swoją wycenę nieruchomości, my mamy swoją - mówi wójt Goczałkowic Krzysztof Kanik. - W tej chwili PKP ogłasza przetarg na sprzedaż tej nieruchomości. W przypadku, gdy nie znajdzie się nabywca, istnieje możliwość, że kolej przystąpi do negocjacji i wtedy dopiero gmina może wynegocjować niższą cenę i przejąć ten obiekt - wyjaśnia wójt.
Gmina w przetargu nie wystartuje, a wójtowi snu z powiek nie spędza fakt, że może znaleźć się nabywca. - Jeżeli znajdzie się nowy właściciel, będzie musiał postępować zgodnie z przyjętym przez Radę Gminy planem przestrzennej zabudowy. Ale myślę, że wspolnie się dogadamy - zapewnia Kanik.
Jednocześnie dodaje, że PKP interesuje tylko jedna sala, gdzie mogłaby się znaleźć poczekalnia i kasa biletowa. - Nasza propozycja za nieruchomość to 100 tys. zł i myślę, że za takie pieniądze w styczniu czy lutym przyszłego roku jesteśmy w stanie przejąć tę nieruchomość i zacząć ją remontować, żeby przestała straszyć - dodaje.
pin