Inwestorzy sprzedają akcje ZM Henryk Kania
Jak podaje Business Insider Polska, akcje Zakładów Mięsnych Henryk Kania traciły w czwartek 16 maja o ponad 7 procent. Dzień wcześniej firma poinformowała o zwołaniu zgromadzeniu obligatariuszy, na którym chce dokonać zmiany warunków emisji obligacji. Wcześniej kolejny audytor odmówił wydania opinii ws. jej sprawozdania finansowego.
Zakłady Mięsne Henryk Kania muszą spłacić wielomilionowe zobowiązania. 24 czerwca br. firma musi wykupić warte 50 mln zł papiery serii F notowane na rynku Catalyst jako KAN0619. Ponadto w tym półroczu spółce wygasają kredyty na 150 mln zł.
Następny problem wiąże się z brakiem chętnego audytora, który wyraziłby opinię na temat sprawozdania finansowego firmy. Kolejny audytor odmówił współpracy, wskazując na liczne błędy księgowe. PKF Consult znalazł aż pięć powodów, by odmówić sporządzenia takiej opinii. To już trzeci audytor, jakiego pszczyńskie zakłady mięsne miały w okresie kilkunastu miesięcy.
Zamieszanie wokół firmy odstrasza inwestorów. W czwartek akcje ZM Henryk Kania na warszawskiej giełdzie taniały o 7,14 proc. Na koniec sesji płacono za nie po 65 groszy. Ich cena nadal spada.
(źródło: Business Insider Polska)
KK
Komentarze:
polecam poczytać opinie o nich na gowork. Ludzie czekają na wypłaty i lipa.
Szkoda, widząc ja syn (i jego spółeczki ) pogrąża ojca - markę ojca