Kotlet zamiast karpia?

Już dzisiaj zasiądziemy do wigilijnej kolacji. Czy ktokolwiek wyobraża sobie, aby zamiast tradycyjnej ryby na stole pojawił się, na przykład, schabowy?

Chociaż 24 grudnia traktowany jest jako dzień, kiedy zachowujemy post jakościowy, czyli powstrzymujemy się od zjedzenia mięsa, według Kościoła wcale nie musimy tego robić. W Wigilię można jeść mięso i pić alkohol. Post przed Bożym Narodzeniem polegał bardziej na ograniczaniu się w ilości spożywanego pokarmu. Jak się okazuje, w Wigilię nie trzeba go przestrzegać. Jak podaje gazeta.pl, tylko nieliczni zdecydują się na nietradycyjne przygotowanie Wigilii, bo zaledwie 6% ankietowanych poda dzisiaj na stół mięso. Wybór oczywiście należy do nas, ale właśnie tradycja sprawia, że Święta Bożego Narodzenia mają niepowtarzalny smak dwunastu potraw, zapach żywej choinki i dźwięk samodzielnie zaśpiewanych kolęd. I chyba dobrze, że w naszym pojmowaniu świąt na schabowego jeszcze się miejsce nie znalazło na wigilijnym stole.

agw