Płaci o 1300 procent większy podatek!
Mieszkaniec gminy Pszczyna w ubiegłym roku za grunt przed domem płacił do kasy gminy w zaokrągleniu 31 zł. W tym roku zapłacić musi już 400 zł!
- W zeszłym roku mój łączny podatek od nieruchomości wynosił 169 zł. W tym roku gmina chce ode mnie łącznie 579 zł. Szukałem przyczyn tak drakońskiej podwyżki - mówi mieszkaniec (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Jak się okazuje, nie chodzi o wzrost stawek podatku od nieruchomości. Za dwa budynki mieszkalne mieszkaniec płaci mniej więcej tyle samo (0,79 zł/m2 w tym roku i 0,75 zł/m2 w ub. roku.) Ogromy wzrost dotyczy natomiast gruntu przed domem. Okazje się, że ten przekwalifikowano. Jeszcze w ubiegłym roku był gruntem ornym III a o powierzchni 0,1179 ha, a mieszkaniec płacił od niego podatek rolny (262,45 zł/ha). Teraz jest natomiast gruntem niesklasyfikowanym – B o powierzchni 1 179,00 m2, dla którego obowiązuje stawka podatku od nieruchomości - 0,34 zł/m2.
W ubiegłym roku i wcześniej na terenie gminy Pszczyna upoważnieni geodeci sprawdzali przeznaczenie budynków i gruntów oraz to, czy widnieją one w istniejących rejestrach i mapach. Zbierane informacje posłużyły do aktualizacji rejestrów i dostosowaniu ich do wymogów rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa w sprawie ewidencji gruntów i budynków. To mogło spowodować zmianę wymiaru podatku od nieruchomości dla poszczególnych płatników, pobieranego przez właściwy organ, w tym przypadku gminę Pszczyna.
- Charakter tej ziemi się nie zmienił. To jest ciągle grunt orny, można go uprawiać rolniczo, a niekoniecznie orać. Ten grunt zawsze będzie orny, bo można wrócić do jego pierwotnego stanu – mówi mieszkaniec i nie chce się zgodzić z interpretacją urzędników. Jego zdaniem urzędnicy powinni wyjaśnić wcześniej, dlaczego podatek od nieruchomości może tak drastycznie wzrosnąć.
jack
Komentarze:
Przekwalifikowałeś to płać a nie płacz.
W Pszczynie przeklasyfikowali mi sad ok 400m2 (wcześniej użytek rolny), zaprotestowałem telefonicznie to pan w starostwie powiedział, że muszę udowodnić że jestem rolnikiem aby zostało po staremu. Dzisiaj sądzę że wcisnął mi kit, ale cel osiągnął odpuściłem i płacę od kilku lat więcej -drzewa owocowe rosną dalej. Walczcie o swoje.
Ile lat powinien już ten pan płacić za grunt zabudowany tego już on nie mówi...