Pożar domu w Radostowicach

Śledczy z Pszczyny ustalają okoliczności pożaru, do którego doszło w niedzielę, 23 lutego przy ul. Dworcowej w Radostowicach. Zgłoszenie o silnym zadymieniu i rozprzestrzeniających się płomieniach dyżurny policji otrzymał o 01.40. Na miejsce skierowano patrol policji i 4 zastępy straży pożarnej. 

Płonęło poddasze domu jednorodzinnego. Zgłaszająca oświadczyła, że chwilę po tym, jak dodała węgiel do pieca, usłyszała huk. W tym samym czasie zobaczyła wydobywające się z połaci dachu płomienie i silne zadymienie w górnej części domu.

W domu przebywała z synem i ojcem. Na chwilę obecną nie można ustalić przyczyny pożaru. Trwa też szacowanie strat. To, co tak naprawdę było przyczyną tego zdarzenia, już wkrótce wskaże opinia biegłego z zakresu pożarnictwa.

(źródło: KPP w Pszczynie)

KK