Rodzice wywalczyli: gmina nie połączy oddziałów
Burmistrz chciał w czterech szkołach połączyć oddziały obecnych klas trzecich. W większych (nawet 26 osób) klasach byłyby dzieci z dwóch roczników. Ich rodzice nie chcieli się na to zgodzić. Spotkali się z burmistrzem i przekonali go do zmiany decyzji.
Burmistrz Dariusz Skrobol podczas burzliwego spotkania, które odbyło się w Urzędzie Miejskim 19 kwietnia tłumaczył, że decyzja o łączeniu oddziałów wynika z reformy oświaty, a podobny problem mają też inne gminy.
W obecnych klasach trzecich uczą się dzieci z dwóch roczników – 2008 i 2009. Rocznik 2009 jako jedyny został objęty obowiązkiem szkolnym w wieku sześciu lat. Stworzono niewielkie oddziały, które – jak się niedawno okazało – w czterech szkołach gmina chciała od 1 września połączyć w bardziej liczne.
W SP nr 2 w Pszczynie pięć oddziałów miało zostać połączonych w cztery, w Piasku – zaplanowano trzy oddziały zamiast czterech, w Studzionce – dwa zamiast trzech, a w Brzeźcach – jeden zamiast dwóch. Teraz klasy liczą od 16 do 20 osób (w Brzeźcach jest jeszcze dziewięcioosobowa). - Po połączeniu liczba dzieci w klasie nie będzie przekraczać 26. Te klasy nadal będą idealne, by prowadzić zajęcia – przyznał burmistrz.
Zauważył, że mniejsza liczba oddziałów zmniejszy problem ze zmianowością, a ich dalsze utrzymanie w ciągu pięciu lat będzie generowało koszty prawie 2,5 mln zł.
- Obiecywano nam, że sześciolatki będą uczyły się w małych klasach. To niektórych rodziców uspokoiło. Gdybym wiedziała, że moje dziecko teraz trafi do dużej klasy, pewnie starałabym się o odroczenie nauki – mówiła jedna z matek.
Podkreślano, że w klasie IV uczniów czeka nowy system nauczania, nowe przedmioty i nowi nauczyciele. Do tego dojdą też nowe klasy, co spowoduje duże zamieszanie, zwłaszcza dla uczniów młodszych, z rocznika 2009.
Burmistrz przyznał, że w związku ze zmianami w oświacie taki sam problem z łączeniem oddziałów będzie pojawiał się co rok. - To nieprawda. Nasze sześcioletnie dzieci zostały zmuszone do pójścia do szkoły. Jako jedyny rocznik. A różnica emocjonalna między nimi a siedmioletnimi uczniami klas trzecich jest bardzo duża – przyznała jedna z matek.
Po wysłuchaniu kolejnych argumentów burmistrz na zakończenie przyznał, że... łączenia klas jednak nie będzie. Za co dostaw gromkie brawa od rodziców.
Więcej o pomyśle łączenia oddziałów i czwartkowym spotkaniu będzie można przeczytać w najbliższym numerze "Gazety Pszczyńskiej" (nr 8/2018) - w sklepach od wtorku, 24 kwietnia za 1 zł!
pako
Komentarze:
plesek nic dodać nic ująć jak taki gość może być burmistrzem jeżeli lekką ręką wydaje 2,5 mln bo rodzice zaprotestowali... żenada..
i tak oto Burmistrz zainaugurował swoja kampanię wyborczą