Amnestii Giertycha cd.
Pszczyna, kraj
Już w przyszły piątek maturzyści objęci amnestią będą mogli odebrać swoje świadectwa maturalne.
Wiadomość o amnestii maturalnej ucieszyła większość uczniów. Dzięki niej nie będą stratni o jeden rok. Czy jednak wszyscy są zadowoleni? Okazuje się, że przed amnestią ministra nie ma ucieczki. Jeśli ktoś nie chciałby otrzymać świadectwa, tylko poprawiać maturę, ma taką możliwość, ale nic na tym nie zyska. Jak informuje gazeta.pl osoba taka i tak dostanie to samo świadectwo, a nowy wynik znajdzie się jedynie w aneksie.
Drugim minusem amnestii jest fakt, że do państwowych szkół wyższych uczniowie już się nie dostaną. Pozostają im tylko uczelnie prywatne. Na publicznych uczelniach wolne miejsca są jeszcze tylko na wybranych kierunkach, na Uniwersytecie Śląskim (do 28 września), w Akademii Wychowania Fizycznego (do 29 września) oraz Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej (do 22 września).
Przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji Romana Giertycha amnestią objęci zostali maturzyści, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ale z pozostałych zdobyli co najmniej 30 proc. punktów. Na Śląsku jest ich prawie 6 tys. Zalegalizowana 8 września amnestia dotyczy maturzystów z tego i zeszłego roku.
(źródło: gazeta.pl)
ez