PLKS: Emocje w nowych trykotach
Ostatni mecz sezonu zasadniczego PLKS Pszczyna zapowiadał się szalenie emocjonujący. Na przeciw siebie stanął lider (PLKS) oraz wicelider drugiej grupy II ligi (Częstochowianka). I tak właśnie było.
W pojedynku dwóch najlepszych zespołów nie zabrakło dramaturgii, które rzadko towarzyszyły meczom pszczyńskim siatkarkom. Po pięciosetowej bitwie PLKS wygrał 3:2 (25:15, 22:25, 27:29, 25:19, 15:8)Początek nie zapowiadał jednak tego, że mecz ten zakończy się dopiero po pięciu odsłonach. Inauguracyjna partia zakończyła się wysokim zwycięstwem PLKS. Druga część była wyrównana do stanu po 20. Wtedy klikupunktową przewagę zdobyły częstochowianki, co pozwoliło wygrać im ten set.
Kolejna część meczu była najbardziej emocjonująca ze wszystkich. Na początku prowadziły siatkarki z Częstochowy (5:1). Gdy jednak na zagrywce pojawiła się Julia Jurczyk, na tablicy pojawił się wynik 5:5. Potem przewaga znowu należała do Częstochowianki, a PLKS dopiero przy stanie 11:10 objął pierwsze prowadzenie w tej odsłonie.
Prowadziły 17:12, później 23:18 i mało kto przypuszczał, że ten set może PLKS jeszcze przegrać. A jednak... Rywalki doprowadziły do remisu, a później aż cztery razy obroniły się przed pszczyniankami, które miały piłke setową i same wygrały tę partię.
W czwartej części meczu wyrównany przebiegł był tylko do stanu po 12. Później podopieczne trenera Wojciecha Bućki osiągnęły przewagę. Na tablicy widniał już wynik 23:16, ale w tym momencie goście zdobyli trzy punty i kibice zaczęli się zastanawiać czy nie powtórzy się sytuacja z wcześniejszego seta. Nerwy udało się jednak opanować i PLKS zdobył dwa ostatnie punkty czym doprowadził do tie-breaku.
Decydujący fragment meczu rozpoczął się od prowadzenia Częstochowianki 4:2. To była jednak ostatnia przewaga tego zespołu w tym spotkaniu. Pszczynianki wygrywały już 10:5, a set zakończył się wynikiem 15:8.
Warto dodać, że w pojedynku z Częstochowianką, PLKS Pszczyna zagrał w nowych strojach. Są to biało-czerwone trykoty firmy Asics. Na koszulkach, obok lóg firm wspierających pszczyńskie siatkarki, pojawił się napis „Rafał Muchacki”. To znany chirurg z Bielska-Białej, obecnie także poseł Platformy Obywatelskiej. (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)
rin