Potrąciło go auto, miał zapłacić za naprawę

04.04.2007, 14:38

Prokuratura w Pszczynie umorzyła śledztwo w sprawie potrącenia 15-letniego rowerzysty na podstawie zeznań świadka, którego nie było na miejscu tragedii.
Cztery lata temu Adriana Żmija z Czechowic-Dziedzic potrąciło daewoo nubira. Chłopak jechał na rowerze. Nie pamięta tego zdarzenia. Przez ponad cztery miesiące był w śpiączce, a po odzyskaniu przytomności nie potrafił ruszać rękami i nogami. Dziś Adrian jeździ na wózku inwalidzkim, a rehabilitanci robią wszystko, żeby na nowo nauczyć go chodzić. - Rokowania są coraz lepsze. Wierzymy, że wróci do pełnej sprawności fizycznej - mówi Krystyna Żmij, mama nastolatka.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzili prokuratorzy w Pszczynie. Po kilku miesiącach uznali, że kierowca nubiry nie złamał przepisów. Przesądziły o tym zeznania Kazimierza I., który kilka tygodni po wypadku zeznał na policji, że był jego świadkiem. Mężczyzna twierdził, że nubira jechała z prędkością nie większą niż 50 km na godzinę, a chłopak sam wjechał jej przed maskę. To zdecydowało o umorzeniu śledztwa. Adrianowi nie przedstawiono jednak żadnych zarzutów, bo nie stwierdzono jego winy.

Rodzina Żmijów zwróciła się do towarzystwa ubezpieczeniowego Filar o wypłatę synowi odszkodowania z polisy kierowcy nubiry. Powołali się na przepisy mówiące o odpowiedzialności za szkody spowodowane podczas używania pojazdów mechanicznych.

- Uznajemy roszczenie za bezzasadne, bo z ustaleń policji i prokuratury wynika, że wyłączną winę za spowodowanie wypadku ponosi rowerzysta - stwierdził Krzysztof Urlik z centrum likwidacji szkód Filara. W dodatku towarzystwo ubezpieczeniowe zwróciło się do rodziców rowerzysty o zwrot kosztów naprawy nubiry. Wycenili je na ponad 8,1 tys. zł. - Moi klienci nie zapłacili, bo tego typu żądanie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Tym bardziej że wina Adriana nie została dowiedziona przed żadnym sądem - tłumaczy Leszek Krupanek, katowicki prawnik reprezentujący Adriana.

Żmijowie złożyli teraz w katowickim sądzie pozew przeciwko Filarowi. Domagają się 400 tys. zł na rehabilitację Adriana. - Gdybyśmy tego nie zrobili, nigdy nie dowiedzieliby się, że prokuratorskie śledztwo było zmanipulowane - mówi pani Krystyna.

Wezwany na rozprawę Kazimierz I., którego zeznania przesądziły o umorzeniu sprawy, zeznał bowiem, że nie widział wypadku, w którym Adrian został ranny. Przyznał też, że nie składał w tej sprawie żadnych zeznań na policji. - Ktoś się podszył pode mnie - stwierdził przed sądem mężczyzna. Kobieta, która reanimowała na drodze Adriana, potwierdziła, że nie mogło być naocznego świadka, bo nikt nie jechał za nubirą. Sąd wykrył też, że kierowcy auta nie przebadano alkomatem, a z akt sprawy zginęła część zdjęć z wypadku.

- Poprosiłam już policję o wyjaśnienie, jak to było możliwe. Po uzyskaniu odpowiedzi zawiadomię prokuraturę o wykrytych nieprawidłowościach - zapowiada sędzia Mirosława Skłodowska z Sądu Okręgowego w Katowicach.

Prokurator Jolanta Wójcik-Doroszko, szefowa pszczyńskiej prokuratury: - Jeżeli w sprawie pojawiły się nowe fakty, śledztwo zostanie podjęte od nowa.

źródło: Gazeta.pl

lapp

T G+ F

Komentarze:

Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie

Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie

d wielu lat w okresie bożonarodzeniowym spotykamy się na Pszczyńskim Jarmarku Świątecznym. Z powodu pandemii w tym roku to tradycyjne wydarzenie nie...
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej

35 lat Muzeum Prasy Śląskiej

uzeum Prasy Śląskiej im. Wojciecha Korfantego w Pszczynie obchodzi 35-lecie istnienia. Z okazji jubileuszu zastępca burmistrza Barbara Sopot-Zembok...
Uhonorowani przez Sybiraków

Uhonorowani przez Sybiraków

Sybiracy w podziękowaniu za wieloletnią współpracę wręczyli odznaki władzom powiatu i pracownicom pszczyńskiego starostwa
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty

Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty

rzyszłoroczne wydatki gminy Pszczyna wyniosą niemal 324 mln zł. Taką decyzję podjęli radni, którzy opowiedzieli się za przyjęciem uchwały...
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

15 grudnia Rada Gminy Goczałkowice-Zdrój przyjęła uchwałę w sprawie wystąpienia z apelem do premiera dotyczącym uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"

Już wkrótce Gmina Pawłowice będzie miała swój profil na Instagramie. Z tej okazji ogłoszony został konkurs „Pierwsze zdjęcie na Instagramie”