Raport ligowy: Passa trwa

Passę kontynuują pilkarze Pniówka Pawłowice i LKS Łąka. O ile jeszcze pawłowiczanie kontynują dobrą (zdobywają punkty, jak nie trzy to przynajmniej jeden), o tyle “zieloni” ciąglę nie mogą wygrać meczu. Wczoraj okazję mieli ku temu dużą, bo do Łąki przyjechała niżej notowana Polonia Marklowice.

Sympatycy LKS Łąka liczyli wreszcie na trzy punkty (ich pupile nie zdobyli ich od 17 września), tym bardziej że do składu wrócił pauzujący ostatnio za kartki Krystian Deringer, kontuzjowany Dominik Pławecki, a w składzie pojawił się także Andrzej Maślorz (przed meczem zachodizły obawy, że młodszy z braci nie zagra z powodu kontuzji). W drużynie zabrakło natomiast ostoi łąckiej obrony, czyli Adam Skrzypca.

Już w pierwszej połowie gospodarze powinni prowadzić. Trzy razy okazję do zdobycia gola miał Andrzej Żur, ale nie wykorzystał ani jednej z tych szans. Te sytuacje zemściły się na gospodarzach kilka minut po przewie. Polonia objęła porwadzenie, na które niespełna 20 minut później szczupakiem odpowiedział Adam Maślorz. Na tym popisy strzelecki się zakończyły i obie drużyny podzieliły się punktami.

Pniówek wygrał w Jaworznie z mocno osłabioną Victorią 2:1. Po tym zwycięstwie pawłowicznie awansowali na czwarte miejsce w tabeli (26 oczek). LKS Łąka jest dziewiąta (21 pkt).

Następna kolejka odbędzie się już w najbliższą środę (8.XI) o godzinie 13:30. Łąka u siebie zagra z liderem Eneretykiem ROW Rybnik, a Pniówek także na własnym boisku z Polonią Łaziska.

LKS Łąka – Polonia Marklowice 1:1 (0:0)
Gol dla Łąki: Adam Maślorz

Victoria Jaworzno – Pniówek Pawłowice 1:2 (0:1)
Gole dla Pniówka: Rafał Owczarek, Artur Miły.

rin