Upały nie odpuszczają. Co nam grozi?
W lasach na terenie powiatu obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego, strażacy mają mnóstwo pracy – trwa fala upałów. GPW uspokaja, że wody nie zabraknie.
- W lasach na terenie powiatu pszczyńskiego obowiązuje już III, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego – mówi Dorota Garus, naczelniczka Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Pszczynie. Na razie jeszcze nie ma zakazu wstępu do lasu, ale jeśli sytuacja się nie zmieni, zakaz zapewne zostanie wprowadzony.
Oszczędzajmy prąd!
Do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego nie dotarły informacje o ograniczeniach w dostawie prądu dla przedsiębiorstw działających na terenie powiatu. Jest jednak dyspozycja, by w przypadku korków czy wypadków dostarczać zimne napoje kierowcom.
Fala upałów panująca na terenie Polski powoduje utrudnienia w pracy elektrowni i sieci elektroenergetycznej. Bardzo niski poziom wody w rzekach oraz wysoka temperatura powietrza i wody wykorzystywanej w obiegach chłodzenia wpływają na ograniczenia w produkcji prądu. Sieci elektroenergetyczne muszą posiłkować się pracą klimatyzatorów i systemu chłodzenia, dlatego podczas jej przesyłania tracą więcej energii.
Co prawda – jak zapewniała wczoraj premier Ewa Kopacz - nie ma zagrożenia, by zabrakło energii dla odbiorców indywidualnych, Polskie Sieci Elektroenergetyczne apelują jednak o ograniczenie zużycia prądu szczególnie w godzinach 11.00-15.00. - Chodzi o czynności, które można wykonać w późniejszych godzinach, jak pranie czy włączanie zmywarek – mówi D. Garus.
GPW: wody nie zabraknie
Póki co mieszkańcy powiatu pszczyńskiego nie powinni obawiać się o to, czy wystarczy wody. Jak informuje Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, spółka nie planuje wprowadzenia żadnych ograniczeń w dostawach wody. System GPW działający w oparciu o 11 ujęć i stacji uzdatniania wody zapewnia ciągłość jej dostaw. Spółka podkreśla, że w zbiornikach w Goczałkowicach i Kozłowej Górze znajdują się wystarczające zasoby wody do utrzymania pracy systemu wodociągowego, nawet gdyby upały i dni bezdeszczowe utrzymały się jeszcze dłużej.
Ze względu na suszę mnóstwo pracy mają strażacy. Tylko w ciągu pierwszych dziewięciu dni sierpnia interweniowali przy 23 zdarzeniach, związanych z pożarami na nieużytkach, uprawach oraz terenach leśnych. - Nie pamiętam takiego roku, by było tyle interwencji w takim czasie. 90% zgłoszeń, jakie obecnie do nas trafiają, związanych jest z tego typu pożarami – mówi st. kpt. Mateusz Caputa z KP PSP w Pszczynie. Strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, bo w 94% przypadków pożary powstają na skutek działalności człowieka.
Na polach też susza...
Susza martwi też rolników, którzy kończą żniwa. - Jakość zboża w tym roku jest nienajlepsza. Brakuje wody, rolnicy nie mogą przygotować się pod następne zasiewy, bo ziemia jest twarda i sucha. Kukurydza schnie z dnia na dzień, nie będzie urodzaju, jak w ubiegłym roku. Ciężko będzie też z ziemniakami – przyznaje Alojzy Cieszko, naczelnik Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Urzędu Miejskiego w Pszczynie.
W przypadku występujących w Polsce upałów problemem jest także wysoki poziom ozonu w powietrzu. Grupami ludności w szczególności narażonymi na drażniące działanie ozonu są osoby cierpiące na przewlekłe choroby układu oddechowego, takie jak astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli i rozedma płuc, dzieci czy osoby starsze. Osoby podatne na zanieczyszczenie mogą odczuwać podrażnienie układu oddechowego, w tym kaszel, ból gardła, ucisk w klatce piersiowej, ból w klatce piersiowej przy głębokim wdechu. W ich wypadku zaleca się ograniczenie przebywania na otwartej przestrzeni.
To nie koniec upałów
Jak podkreśla naczelniczka Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego najaktualniejsze informacje, komunikaty i ostrzeżenia dostępne są dzięki Regionalnemu Systemowi Ostrzegania. RSO to aplikacja, którą bezpłatnie może ściągnąć każdy. Umożliwia powiadamianie obywateli o lokalnych zagrożeniach.
A co mówią prognozy pogody? Słupki rtęci w tej części kraju pokazywać będą ponad 30 st. C jeszcze co najmniej przez tydzień. Pojawiają się też ostrzeżenia, mówiące o burzach z gradem.
pako